Nad Poznań nadciągnęły upały, których wiele osób wyczekiwało, bo aż nadto lodowatej zimie. W dniu dzisiejszym termometr na Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej o 15:30 wskazuje 30,4 stopnie Celsjusza, a o 20:30 28,3. Żar leje się z nieba, dłuższe przebywanie w nieklimatyzowanej bimbie czy autobusie grozi usmażeniem mózgu...Zewsząd bucha ciepło. W taki dzień idealnym miejscem na spędzenie wolnego czasu jest pobyt nad jeziorem.
W przypadku Jeziora Rusałka do wyboru mamy dwie plaże - północną piaszczystą i południową trawiastą. Każda z nich ma swoje atuty.
Plaża północna
Wyświetl większą mapęPlaża północna, jest zarazem główną plażą nad Jeziorem Rusałka. Najlepiej dojść na nią z pętli Ogrody wzdłuż jeziora bądź z przystanku Golęcińska. Amatorzy plażowania znajdą tu wszystko czego im potrzeba. Jest pomost, mała gastronomia, piaszczysta plaża, wypożyczalnia sprzętu wodnego, a nad wszystkim czuwa ratownik i przyplażowy komisariat policji. O jakości i temperaturze wody dowiemy się z tablicy, którą nadzoruje poznański Sanepid. W dniu dzisiejszym woda miała przejrzystość 90 cm i temperaturę 22 stopni Celsjusza - idealna do ochłody. Dodatkowo w pobliżu plaży znajdują się dwa boiska do siatkówki plażowej. Jest to miejsce godne polecenia. Niestety jego nieopisane zalety są też przekleństwem tego miejsca. Tłumy ludzi, mało miejsca, człowiek na człowieku - to nie jest miejsce dla ludzi szukających spokoju. Ich oczekiwania zapewnie spełni plaża południowa.
Plaża południowa
Wyświetl większą mapęPlaża południowa jest niezwykłym przeciwieństwem plaży północnej. Znajduje się ona na zachodnim krańcu Jeziora Rusałka. Najlepiej dojść do niej z pętli Ogrody bądź po opuszczeniu autobusu na przystanku Bużańska, dojść do przejazdu kolejowego, a następnie spacerem przez las. Pomimo braku atrakcji dostępnych na plaży północnej, jest tu niezwykle spokojnie i klimatycznie. Mniejsza ilość ludzi, przyjemna skoszona murawa i wygodny dostęp do wody będą ukojeniem dla miłośników spokojnego plażowania. Niemniej osoby wrażliwe, a także cechujące się ambiwaletnym stosunkiem do nagości, powinny liczyć się z faktem, że z ową plażą sąsiaduję łąka na której można spotkać nudystów!
Miłego plażowania
Pozdrawiam
Tympanistam
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słownik: Badejki - kąpielówki, bimba - tramwaj, blauki - wagary,
ta plaża nudystów to ściema czy fakt?
OdpowiedzUsuńCo roku jak zaczyna się sezon wspominają o tym w lokalnych mediach np. tutaj: http://epoznan.pl/news-news-41351-Nad_Rusalka_rusza_plaza_dla_nudystow, ale przyznam, że nic nigdy nie widziałem, wysoka trawa zapewnia im święty spokój. Uważam, że tak powinno zostać.
OdpowiedzUsuńczyli są pochowani nie ma tak, ze latają na golasa po plaży
OdpowiedzUsuńNic takiego nigdy nie widziałem, a nad Rusałką bywam często. Sądzę, że chcą mieć święty spokój. Poza tym, to nie są ekshibicjoniści, żeby latać nago i straszyć "tekstylnych"...Naturyzm z definicji nie jest niczym złym. Tylko nasze bardzo fałszywie pruderyjne społeczeństwo źle to odbiera.
OdpowiedzUsuńno wydaje mi się, że masz rację. To nic złego, ze ktoś zrzuci jeden ciuch więcej żeby się opalić i czuć luźniej.
OdpowiedzUsuń